julia23

Cisnienie niebezpiecznie spadlo, puls wyraznie podkrecony, co sie dzieje, co sie dzieje.

Nerwy, stres..........................

Poczekamy do jutra.

Mineło kilkadziesiad dni, jestesmy na pewno w innym miejscu choc otoczenie pozostalo niezmienone, dzisiejsza nieokreslona radosc , wczorajsza nieprzespana noc . Wszystko sie miesza. Bigos uczuciowy, mino ze mowisz mi ze jestes pewien . Ja niczego pewna nie jestem, jestem typem wygodnickiej panienki, dla ktorej niepewnosc jest sposobem na przetrwanie dnia. Juz tesknie, pomimo obaw czy wrocic do "domu". Chyba zostane dzisiaj w swoim. Przespij spokojnie te noc, pierwsza gwiazda swieci bardzo intesywnie od wieczora do rana, obys jej nie zobaczyl.